Paulo Sousa już prowadzi treningi w brazylijskim Flamengo

Paulo Sousa już prowadzi treningi w brazylijskim Flamengo

Były trener reprezentacji Polski bardzo szybko zdobył uznanie w oczach piłkarzy i kibiców brazylijskiego klubu Flamengo. W mediach pojawiły się już pierwsze informacje na temat nowej pracy portugalskiego szkoleniowca. Paulo Sousa, który w niezbyt sprzyjających okolicznościach rozstał się z kadrą Polski, teraz powoli wprowadza już swoje zasady i reguły w brazylijskim zespole.

Paulo Sousa entuzjastycznie przywitany przez Brazylijczyków

Wszyscy doskonale pamiętają początki pracy portugalskiego szkoleniowca w Polsce. Pierwsza konferencja i przywołanie słów papieża Jana Pawła II, czy też wymowne słowa o kadrze Polski jako zespole całego narodu. W podobnym tonie Portugalczyk wypowiada się w Brazylii i po prostu podobnie czaruje tamtejszych kibiców, dziennikarzy, ekspertów i piłkarzy.

Brazylijska piłka nożna oczywiście wygląda nieco inaczej niż europejska, a tym bardziej polska. Mimo wszystko tamtejsi ludzie również zostali już w niejaki sposób oczarowani przez Sousę. O tym fakcie znacznie więcej można przeczytać w artykule na stronie RadioBabol.pl. Czy tamtejsza przygoda portugalskiego szkoleniowca skończy się podobnie, jak przygoda w Polsce lub francuskim Girondins Bordeaux? Przypomnijmy, że we Francji portugalski trener również rozstał się z klubem w bardzo złych relacjach i napiętej atmosferze.

Już niedługo pierwsze spotkania Sousy z nowym zespołem

Pod koniec stycznia Flamengo rozegra swój pierwszy mecz pod wodzą Paulo Sousy. Piłkarze już odbywają pierwsze treningi pod okiem portugalskiego szkoleniowca i jego sztabu trenerskiego. Mówi się, że były trener reprezentacji Polski powoli wprowadza już nowe zasady do klubu.

Piłkarze podczas przebywania na stołówce mają najprawdopodobniej zakaz używania telefonów komórkowych, a pierwsze treningi danego dnia rozpoczynają się już o godzinie 08:00. Wszyscy kibice Flamengo już czekają na pierwsze spotkania drużyny z nowym trenerem. Nie ma co ukrywać, że w Polsce zainteresowanie portugalskim szkoleniowcem wciąż jest dosyć spore i na pewno dziennikarze oraz poszczególni kibice będą śledzić losy Sousy poza granicami naszego kraju. Przynajmniej na początku, aż temat polskiej kadry narodowej się nieco uspokoi i ustabilizuje.