Polscy siatkarze przegrali ze Słowenią w półfinale Mistrzostw Europy 2021
Mistrzostwa Europy 2021 w siatkówce w tym roku zorganizowali Polacy. Wszyscy byliśmy więc dobrej myśli co do tego, że Polakom uda się powalczyć o najcenniejszy krążek. Tak się jednak nie stało, nawet pomimo tego, że Polacy przez cały turniej szli jak burza. Aż do spotkania półfinałowego, w którym ponownie ulegli Słowakom, przegrywając 1:3.
Siatkarze z Polski szli jak burza, aż do półfinału
Mistrzostwa Europy to jedna z najważniejszych imprez dla siatkarzy. Nic więc dziwnego, że wszyscy uczestnicy chcieli pokazać się na turnieju z jak najlepszej strony. I to nawet pomimo tego, że w tym roku najważniejszą imprezą były mimo wszystko Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Polacy liczyli na to, że po nieudanych Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, teraz na Mistrzostwach Europy we własnym kraju będą w stanie sięgnąć po najwyższe laury.
W fazie grupowej Polacy zaprezentowali się bardzo dobrze i bez problemu zameldowali się w fazie play-off. Warto dodać, że w ćwierćfinale Polacy bez problemu rozprawili się z bardzo mocną reprezentacją Rosji, pokonując Rosjanów 3:0. Stąd też oczekiwania przed półfinałowym spotkaniem ze Słowenią były bardzo duże. Zarówno eksperci, kibice, jak i sami siatkarze uważali, że pomimo tego, że może to być ciężki mecz, to i tak to właśnie Polacy powinni wyjść z niego zwycięsko. Tak się jednak nie stało, a Słoweńcy pokonali Polaków wynikiem 3:1.
Błędy Polaków i wspaniała gra Słoweńców
Polscy siatkarze pod wodzą Vitala Heynena bardzo dobrze rozpoczęli to spotkanie. W pierwszym secie funkcjonował zarówno atak, jak i serwis. Udało się także zdobyć kilka punktów poprzez wyblok. Dzięki dobrej grze Polaków, udało się wygrać pierwszą partię. W drugiej odsłonie toczyliśmy wyrównaną walkę ze Słoweńcami, jednak set padł łupem naszych rywali, którzy wygrali tę wyrównaną partię 30:32.
W trzecim secie Polacy praktycznie nie istnieli, przez co Słoweńcy bez problemu dopisali sobie tego seta dla siebie, wygrywając go do 16. Prawdziwe emocje miały jednak dopiero nadejść, i nadeszły w czwartym secie.
Sportowy horror w czwartym secie pomiędzy Polską a Słowenią
Czwarta partia półfinałowego meczu Mistrzostw Europy pomiędzy Polską a Słowenią na długo zostanie w pamięci kibiców i zawodników. Początkowo Słoweńcy objęli prowadzenie w secie i wydawało się, że będą kontynuować swoją dobrą grę z poprzedniego seta. W pewnym momencie Polakom udało się jednak złapać kontakt, a następnie odskoczyć rywalom nawet na kilka punktów. Jednak ostatecznie Słoweńcy również zaliczyli na swoją korzyść kilku punktową serię, przez co wszystko rozstrzygnęło się w samej końcówce.
W końcówce Polacy mieli wszystko w swoich rękach, gdy po błędzie Cebulja wyszli na prowadzenie 21:19. Niestety jednak Słoweńcy odrobili stratę i potem ten set toczył się już w bardzo nerwowych stosunkach. Słoweńcy dwukrotnie cieszyli się już ze zwycięstwa w tym spotkaniu, jednak dwukrotnie weryfikacja challenge pokazała, że punkt należał się jednak Polakom. Ostatecznie podopieczni Vitala Heynena nie wykorzystali swoich szans i przegrali tego seta w stosunku 35:37. Mecz zakończył się rezultatem 1:3 dla Słowenii i to właśnie siatkarze z tego kraju zagrają w wielkim finale Mistrzostw Europy. Polacy z kolei rozegrają jeszcze mecz o 3. miejsce. Przypomnijmy, że w drugim półfinale zmierzą się reprezentacje Serbii oraz Włoch.