Słaby początek sezonu polskich skoczków narciarskich

Słaby początek sezonu polskich skoczków narciarskich

Polscy kibice skoków narciarskich od lat przyzwyczajeni byli, że nasi zawodnicy bardzo dobrze radzą sobie na przełomie całego sezonu. W tym roku jest jednak inaczej, ponieważ cała polska kadra spisuje się poniżej oczekiwań. Obecny trener Michal Doležal polskiej kadry stara się znaleźć rozwiązanie całej sytuacji, jednak na ten moment sytuacja nie poprawia się.

Słabe wyniki polskich skoczków w sezonie 2021/2022

W ostatnim sezonie skoków narciarskich, Polscy kibice byli wręcz rozpieszczani przez Dawida Kubackiego, Kamila Stocha, Piotra Żyłę i innych polskich skoczków. Ten sezon jest jednak znacznie odmienny dla naszej drużyny. Podopieczni trenera Michala Doležala mają problem nawet z zakwalifikowaniem się do drugiej serii konkursów. Oczywiście na ten moment niektórzy eksperci twierdzą, że być może celem głównym naszej kadry są znacznie ważniejsze imprezy niż Puchar Świata, a więc chociażby Turniej Czterech Skoczni, Igrzyska Olimpijskie oraz Mistrzostwa Świata.

Czy polska kadra odzyska formę w tym sezonie?

Kibice niewątpliwie chcieliby oglądać Polaków na najwyższych stopniach podium. Ten sezon jest jednak tak naprawdę jednym z najgorszych od lat. W zasadzie to od czasów Adama Małysza, który to odnosił sukcesy już pod koniec lat 90-tych i początku XXI wieku. Wszyscy kibice oraz eksperci od skoków narciarskich mają nadzieję, że sytuacja być może w niedalekiej przyszłości się zmieni. Szczególnie, że na horyzoncie wielkimi krokami zbliżają się najważniejsze imprezy w sezonie, a jedną z nich będzie Turniej Czterech Skoczni, który co roku rozgrywany jest w okresie świąteczno-noworocznym na skoczniach w Austrii i Niemczech.